Sielankę i obecny status quo tzw. „świętej trójcy”, może zakłócić niezależny kandydat na stanowisko burmistrza. W Szczawnicy huczy od plotek, że jeden z wysoko postawionych polityków zastanawia się nad kandydowaniem w najbliższych wyborach samorządowych.
Chociaż do wyborów samorządowych pozostało jeszcze całkiem sporo czasu, Szczawnica już zastanawia się „czy” i „kto” zastąpi na stanowisku Grzegorza Niezgodę. Jedna z gazet pisze w swoim internetowym wydaniu o coraz głośniejszych spekulacjach dotyczących kandydatów do objęcia urzędu Burmistrza w Szczawnicy.
Według portalu obecny Burmistrz wciąż waha się, czy wystartować w kolejnych wyborach, jednak „ Od powołania latem Tomasza Hurkały na stanowisko dyrektora szczawnickiego MOK-u, w mieście mówi się, że Grzegorz Niezgoda nie będzie mieć równego sobie kontrkandydata”
Do tej pory były sekretarz miasta był brany pod uwagę jako poważny rywal Niezgody w nadchodzących wyborach. Jednak Hurkała, jak donosi gazeta, nie ma ochoty ubiegać się o najwyższy urząd w mieście. Nie ma się czemu dziwić, komentują mieszkańcy gminy w końcu zawarli układ że wspólnie mogą „żreć” z jednego koryta.
Ale sielankę i obecny status quo tzw. „świętej trójcy”, może zakłócić niezależny kandydat na stanowisko burmistrza. W Szczawnicy huczy od plotek, że jeden z wysoko postawionych polityków zastanawia się nad kandydowaniem w najbliższych wyborach samorządowych.
Co w tej sytuacji zrobi Grzegorz Niezgoda i Tomasz Hurkała? A jest nad czym myśleć, Szczawniczanie w komentarzach pod omawianą publikacją wyrazili niezbyt pochlebną opinię o rządach swojego Burmistrza:
Powinien przyjść ktoś, kto posprząta tą stajnie Augiasza. Panu Niezgodzie, Hurkale i tej całej ekipie już dziękujemy. Szczawnica się budzi z letargu, a to oznacza koniec Burmistrza Niezgody. Oj coraz głośniej już o tym na mieście. (…)
Jak się widzi rozwój Bukowiny, Białki, Chochołowa, czy nawet Krościenka w ostatnich latach, to ten zastój w Szczawnicy boli! Absurdalna polityka rodzi tragiczne skutki. Przykład: brak szacunku wobec przyrody, deprecjonowanie roli PPN, wydawanie warunków zabudowy w otulinie parku, awantury z głównym inwestorem, kolesiostwo, brak podstawowej wiedzy ekonomicznej, brak wizji, nie kontrolowanie zadłużeniem, brak inwestycji rozwojowych. To tylko niektóre fatalne grzechy obecnej władzy. Czas na zmianę! (…)
– To tylko niektóre z głosów mieszkańców, którzy niebawem swoimi głosami będą musieli zadecydować o najbliższej przyszłości swojego miasta i regionu.
Jaki jest cel „wyborczych przymiarek” i niezdecydowania obecnego Burmistrza? Czy może on być efektem słabnącego poparcia? Cała Szczawnica poszukuje też kandydata, który ”podejmie rękawicę” i zdecyduje się wziąć udział w rywalizacji z Grzegorzem Niezgodą.
Czy uda się w najbliższym czasie poznać nazwisko kandydata który będzie wstanie zagrozić obecnemu układowi?