Jeżeli nie uzyskam satysfakcjonującej odpowiedzi będę wnioskował do Ministra Sprawiedliwości o odwołanie prezesa tutejszego sądu – poinformował nas Bogumił Pietrucha.
Bogumił Pietrucha przesłał pismo do Prezesa Sądu Rejonowego w Limanowej – Piotra Borkowskiego, w którym jest prośba o ustosunkowanie się do wyroku wydanego przez Anetę Biedę oraz, jako jej zwierzchnika, wyrażenia na piśmie merytorycznej opinii i ponownego, rzetelnego zbadania sprawy. Teraz Prezes Borkowski, który został poinformowany o kontrowersyjnym postanowieniu wobec limanowskiego przewoźnika, będzie musiał się wypowiedzieć w tym bulwersującym lokalne i ogólnopolskie media temacie.
Jeżeli nie uzyskam satysfakcjonującej odpowiedzi będę wnioskował do Ministra Sprawiedliwości o odwołanie prezesa tutejszego sądu – poinformował nas Bogumił Pietrucha
Przypomnijmy, że pod koniec lipca Prezydent podpisał jedną z trzech ustaw, która daje Ministrowi Sprawiedliwości, przez sześć miesięcy, kompetencje powoływania i odwoływania prezesów i wiceprezesów sądów. Może to zapobiec bulwersującym sytuacjom, gdy prestiżowe funkcje pełnią osoby, które utraciły zaufanie społeczne. Minister Sprawiedliwości jest zobowiązany prawem do zapewnienia właściwego funkcjonowania sądownictwa powszechnego w wymiarze administracyjnym. Dlatego więc w interesie Piotra Borkowskiego jest jak najszybsze podjęcie próby wyjaśnienia nieprawidłowości, których dopuściła się sędzia Aneta Bieda. Skala i coraz większy zasięg problemu wskazują jednak, że wszelkie reakcje są spóźnione, czy dojdzie do zmian na najwyższych stanowiskach w Sądzie Rejonowym – czas pokaże?
Wkrótce zapewne powinniśmy się dowiedzieć co do powiedzenia w sprawie Postanowienia SSR Anety Biedy ma prezes Borkowski. Czy rzeczywiście skontrolował metody, jakie stosują sędziowie SRR wobec lokalnych przedsiębiorców. Jak wyjaśnić wydanie Postanowienia oddalającego zażalenie, w przypadku, gdy składający je miał pełne prawo złożyć. Tymczasem Sąd Rejonowy wydanym przez swojego przedstawiciela wyrokiem nie tylko odmówił właścicielowi firmy który, wskutek urzędniczego błędu czy wręcz przestępstwa, stracił niemal 75 tys. zł, możliwości wszczęcia śledztwa, ale co więcej wcale nie uznał Bogumiła Pietruchy z osobę pokrzywdzoną.
Zażalenie pełnomocnika Bogumiła Pietruchy nie zasługuje na uwzględnienie. Niewątpliwie skarżący złożył zawiadomienie o przestępstwie z art. 27 l k.k. (a nie art.270 k.k. jak błędnie wskazywał pełnomocnik skarżącego w złożonym zażaleniu) lecz nie uzyskał w ten sposób automatycznie statusu pokrzywdzonego tym przestępstwem.(…)
Również nasza redakcja przesłała pismo z prośbą o komentarz do rzecznika Sądu Okręgowego w Nowym Sączu (wraz z załącznikami) poruszające sprawę wyroku SSR w Limanowej – Anety Biedy w postępowaniu odwoławczym Bogumiła Pietruchy.
Prezes Sądu w Nowym Sączu – Zbigniew Krupa zobligował bezpośrednio swojego odpowiednika z Limanowej o „ poinformowanie odpisem swojego pisma o treści udzielonej odpowiedzi zainteresowanemu”.
Poniżej publikujemy odpowiedź Prezesa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.