
Niektórzy mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy zaczynają wyrażać zaniepokojenie, że problemem może być niewystarczająca promocja miasta. Szczawnica, mimo swoich licznych atrakcji i malowniczych krajobrazów, może nie docierać do szerokiego grona turystów. W związku z tym pojawiają się pytania, czy nowy burmistrz, zamiast skupić się na promocji miasta, jest zaangażowany w inne sprawy, takie jak rozwój własnych interesów rodzinnych.
Warto zauważyć, że skuteczna promocja miasta wymaga skoordynowanych działań marketingowych, angażowania się w media społecznościowe, współpracy z influencerami, aktywnego uczestnictwa w targach turystycznych i mediach branżowych. Bez tych działań nawet najpiękniejsze miejsca mogą pozostać nieznane dla szerokiego grona turystów.
Sytuacja w Szczawnicy może wymagać od lokalnych władz ponownego przeanalizowania strategii promocji i zastanowienia się, jak lepiej przyciągnąć turystów do regionu, a nie własnego biznesu.
W Tatrach sezon w pełni. Tłumy szturmują popularne szlaki, a do kas TPN ustawiają się kolejki. Do jednych z najbardziej obleganych miejsc należy Giewont, gdzie w słoneczne dni tworzą się korki. Wielu turystów nie radzi sobie na śliskich kamieniach i spowalnia resztę. Gdy już pokonamy ten odcinek, na szczycie zobaczymy gigantyczne tłumy, które ledwo się mieszczą. Trudno dotrzeć do krzyża, gdzie każdy chce zrobić zdjęcie, a do zejścia tworzy się kolejka.