
Nie wypałem w skali oglądalności okazały się Livechaty, cała kampania Niezgody legła w gruzach, co dobitnie ukazały wybory, stara rada wymieciona prawie w całości i przegrana burmistrza w pierwszej turze wyborów. Teraz na siłę, na chama trzeba podpiąć się pod elektorat Szewczyka, stąd pomysł na debatę.
Tak, debata potrzebna jest, ale na temat „skręcanych” inwestycji które należy prześwietlić oraz zadłużenia Szczawnicy.
Szewczyk byłby totalnym idiotą, gdyby zgodził się oddać swój elektorat i cenny czas na promowanie dyrdymałów Niezgody.
Ponadto Niezgoda bezprawnie żąda, żeby Szewczyk ujawnił swoje dochody, wpis na FB Niezgody: warto, żeby pokazał sytuację finansową swoją i swoich świetnie prosperujących firm. Moją sytuację można sobie zobaczyć na Biuletynie Informacji Publicznej na stronie miasta. Co za tupet, można spodziewać się już wszystkiego w ostatnim tygodniu kampanii – Pyta ten, który na miliony zadłużył Szczawnicę. Ten „wybitny” menadżer, kreator, cudowne dziecko (czytaj burmistrz), pozostawia mieszkańcom do spłacania długi na długie lata.
Szewczyk odpowiedział grzecznie i merytorycznie na zaczepkę Niezgody: słabe zagranie panie burmistrzu. Nie widzę żadnego problemu Przygotuje dokumenty na po niedzieli.