
Szczawnica nie będzie jedynym bankrutem na mapie Polski. Brak turystów w Szczawnicy mogliśmy zaobserwować na wiele miesięcy przed pojawieniem się pandemii, ostatni sezon zimowy był marny jak żadnego roku. Małe to pocieszenie, że dołączą teraz do nas również inni.
UZDROWISKO CIECHOCINEK – MIASTO ZDROWIA, taki slogan i promocja w ogólnopolskich mediach zapełniał to Uzdrowisko kuracjuszami, teraz mają wizje bankructwa.
Warto, aby włodarze Szczawnicy wykorzystali obecną sytuację i aktywnie skorzystali z nadarzającej się szansy. Do tego potrzebna jest jednak wola współpracy i zmiana sposobu myślenia, czy tak się stanie?
Fala bankructw zrujnuje polskie uzdrowiska.
Bez pomocy rządu nie przetrwamy – apelują środowiska przedsiębiorców sektora uzdrowiskowego województwa kujawsko-pomorskiego. To drugie w Polsce województwo pod względem liczby łóżek uzdrowiskowych. Ale widmo bankructwa wisi na wszystkimi 46 polskimi uzdrowiskami – od Kołobrzegu przez Ciechocinek po Krynicę Górską.
Wejście w życie zakazów spowodowanych zagrożeniem pandemii, skutkujące zamknięciem obiektów, słuszne z medycznego punktu widzenia, jednocześnie powaliło uzdrowiska na łopatki. Gminy i szpitale stoją na krawędzi bankructwa. Jeżeli rząd nie podejmie konkretnych i zdecydowanych działań, w połowie kwietnia nie będzie już takiej potrzeby – co najmniej połowa szpitali uzdrowiskowych, sanatoriów, prewentoriów i przychodni uzdrowiskowych padnie. Pozostałe podzielą ten los z końcem miesiąca.
Apel do premiera przedstawicieli sektora uzdrowiskowego woj. kujawsko-pomorskiego [PDF]
Za: http://polskiemedia.org/