Józef Ciesielka o problemach wymiaru sprawiedliwości z sędzią Anną Marią Wesołowską

Sławne kobiety pragną poznać szczawnickiego opozycjonistę? Anna Maria Wesołowska – tę postać zna wielu telewidzów śledzących swego czasu program, w którym bohaterka rozwiązuje skomplikowane sprawy sądowe. Serial TVN pt. „Sędzia Anna Maria Wesołowska” emitowany w latach 2006 – 2011, zyskał sporą popularność nie tylko wśród osób zawodowo zajmujących się prawem. Widzowie doceniali go m.in. za realizm – Anna Maria Wesołowska jest nie tylko aktorką, lecz przede wszystkim sędzią – aktualnie w stanie spoczynku (pracowała w  Sądzie Okręgowym w Łodzi); ponadto sprawy przedstawione w serialu są oparte na prawdziwych przypadkach pochodzących wprost z polskich sądów…

Jest okazja do przemyśleń w kontekście wciąż toczącej się ogólnokrajowej debaty o sądownictwie.  Może, gdyby więcej  sędziów  w naszym kraju działała tak  skutecznie i dbała o sprawiedliwość podobnie jak bohaterka serialu „Sędzia Anna Maria Wesołowska”, poprawiłby się obraz tej grupy zawodowej w oczach społeczeństwa.

Niestety, opisywane przez nas liczne sprawy nadużyć w sądach (ich ofiarą stał się również obecny na zdjęciu Józef Ciesielka) pokazują, że rzeczywistość z którą muszą zmagać się  na co dzień bohaterowie wielu  reportaży „Wieści Prosto z Gór” , znacznie odbiega od tej znanej z serialu, gdzie sąd zawsze potrafi stanąć w obronie osoby pokrzywdzonej i ukarać przestępców.