Areszt wydobywczy dla wicedyrektora PZD Krzysztofa S.?

Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Targu funkcjonuje bez wicedyrektora – Krzysztof S. zatrzymany przez ABW pod zarzutem przyjmowania łapówek

Wicedyrektora PZD w Nowym Targu  25 października br. aresztowali funkcjonariusze ABW. Krzysztof S. ma poważne kłopoty, a najważniejszym z nich jest zarzut dokonania przestępstwa z art. 228 § 1 kk. Krótko rzecz ujmując, wicedyrektorowi, w związku z pełnieniem przez niego funkcji publicznej, zarzuca się przyjęcie korzyści majątkowej o łącznej kwocie 280 tysięcy złotych. Kierując się potrzebą zapewnienia prawidłowego biegu postępowania, zastosowano wobec niego najbardziej dotkliwy z możliwych środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. ABW skrupulatnie zabezpieczyło dokumentację PZD w Nowym Targu. Zastępca dyrektora jest podejrzany o popełnienie aż siedmiu przestępstw. Zważywszy na fakt, iż śledztwo jest w toku, zakres czynności procesowych nie jest podany do informacji ogólnej ze względu na dobro postępowania. Informację Prokuratury Regionalnej w Krakowie o aresztowaniu jego zastępcy, skomentował dyrektor Robert Waniczek PZD w Nowym Targu. Twierdzi, iż nie dostał oficjalnego potwierdzenia z sądu o zatrzymaniu Krzysztofa S. z  i bazuje jedynie na informacjach prasowych.  Na dalszy rozwój sprawy trzeba będzie poczekać. ABW musiało pozyskać silny materiał dowodowy.

Areszt wydobywczy bywa stosowany w przypadkach, kiedy prokuraturze udaje się przekonać sąd do tego, by – z powodu np. znacznej komplikacji sprawy, o którą podejrzana jest osoba aresztowana – wielokrotnie przedłużać tymczasowe aresztowanie. Celem aresztu wydobywczego jest uzyskanie od oskarżonego zeznań obciążających kolejne osoby.

Czyżby dalsze zatrzymania były kwestią czasu i „polecą następne głowy”?

Źródło: podhale24.pl