Fragment przedmowy Piotra Zgorzelskiego Wicemarszałka Sejmu:
Oddajemy w Państwa ręce pierwszy tom „Raportu” zawierający skargi obywateli na wymiar sprawiedliwości. „Raport” jest efektem konferencji, którą w dniu 18 lutego 2020 r. zorganizowaliśmy w Sejmie z udziałem osób pokrzywdzonych przez sądy i prokuraturę.
Konferencja była wielkim sukcesem – przybyło na nią ponad 300 osób z całej Polski. Nasi rodacy, od lat zmagający się z niesprawiedliwymi wyrokami, zgłaszający skargi na sądy i inne instytucje wymiaru sprawiedliwości przybyli w nadziei, że dostaną szansę na powrót do praworządności. Solennie obiecuję, w imieniu swoim, w imieniu moich kolegów z Polskiego Stronnictwa Ludowego, że postaramy się nie zawieść tych nadziei.
„Raport” będziemy prezentować we wszystkich środowiskach, które uczestniczą w dyskusji o kształcie polskiego wymiaru sprawiedliwości i kierunkach jego naprawy. Jest to bowiem materiał źródłowy – oparty nie na teorii, ale na życiowych doświadczeniach obywateli, którzy mieli bezpośredni kontakt z sądami i prokuraturą. To najlepszy – naszym zdaniem – sposób, żeby skonfrontować różne opinie z rzeczywistością.
Mogę także obiecać, że jako Polskie Stronnictwo Ludowe, we współpracy ze środowiskami i organizacjami osób pokrzywdzonych, będziemy dążyć do powołania specjalnej komisji (być może przy Prezydencie RP), której zadaniem będzie szczegółowe badanie skarg obywateli na wymiar sprawiedliwości, a następnie zaproponowanie sposobu ich naprawy.
W pierwszym tomie Raportu Maria i Czesław Kubik.
• Krótki opis sądowej krzywdy:
Ciało ofiary – Piotra Kubika, odnaleziono rano w dniu 27 grudnia 2015r.
w pozycji siedzącej na fotelu kierowcy. Na szyi zaciśnięte były opaski kablowe
samozatrzaskowe, a głowa skierowana była swobodnie do przodu. Jako
przyczynę śmierci wskazano uduszenie poprzez zadzierzgnięcie (łac.
strangulatio).
W pierwszej kolejności zwrócić uwagę należy na fakt, iż w sprawie nie
ustalano daty i przybliżonej godziny zgonu Piotra Kubika, co wydawałoby się
kluczowe z punktu widzenia prowadzonego śledztwa.
Wskazać należy, iż w toku postępowania rodzice zmarłego wnosili szereg
wniosków dowodowych i wskazywali na nieprawidłowości w toku
prowadzonego postępowania. Zarówno organ procesowy jak i Sąd
zbagatelizowali okoliczności podnoszone przez rodziców pokrzywdzonego –
mecenas Janusz Kaczmarek
• Daty w których sprawa się toczyła i informacja czy sprawa jest zamknięta
czy toczy się nadal ?
Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2018r. Prokurator Prokuratury Okręgowej
w Nowym Sączu umorzył śledztwo w sprawie doprowadzenia w okresie od
dnia 1 listopada 2015r. do dnia 26 grudnia 2015r. w miejscowości Lubomierz i
Łostówka, namową lub przez udzielenie pomocy Piotra Kubika do targnięcia
się na własne życie (tj. o czyn z art 151 k.k.) oraz w sprawie o pozbawienie
życia Piotra Kubika w okresie od dnia 26 grudnia 2015r. do dnia 27 grudnia
2015r. w miejscowości Łostówka poprzez zadzierzgnięcie (tj. o czyn z art. 148
§ 1).
Przedmiotowe postanowienie zaskarżyli rodzice pokrzywdzonego Maria i
Czesław Kubikowie. Zarzuty koncentrowały się w szczególności na wadach
postępowania dowodowego przeprowadzonego w sprawie, jak również
nieścisłościach i niekonsekwentnych twierdzeniach organu prowadzącego
postępowanie.
Postanowieniem z dnia 24 października 2018r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu
nie uwzględnił zażalenia i utrzymał zaskarżone postanowienie w mocy,
wskazując, iż inicjatywa dowodowa skarżących na tym etapie jest zbędna gdyż
organ prowadzący postępowanie przygotowawcze prawidłowo prowadził
postępowanie.
• Sygnatury spraw (wyroków) wydanych przez sądy (podać jakie sądy)
Karuzelę Bezprawia Zalegalizowali
Postanowienie o umorzeniu śledztw z dnia 13 czerwca 2018 w sprawie o
przestępstwo z art. art 151 k.k. podjęła Katarzyna Zajączkowska Prokurator
Prokuratury Rejonowej delegowana do Prokuratury Okręgowej w Nowym
Sączu SYGN.AKT.:PO I Ds 97.2017.Sp(c)
Przewodniczący SSR (DEL) ANNA – Serwin – Bajan Postanowieniem z dnia
24.Października 2018 Postanawia nie uwzględnić zażalenia i zaskarżone
postanowienie utrzymać w mocy. SYGN AKT II Kp 307/18
Bartłomiej Michura prokurator Prokuratury Rejonowej w Limanowej
postanowił odmówić wszczęcia śledztwa sprawie przekroczenia uprawnień i
niedopełnienia obowiązków przez z funkcjonariusz Komendy Powiatowej w
Limanowej. W okresie od 27 grudnia 2015 do 23 czerwca 2019 w Limanowej.
Sygn. akt PR Ds. 1203.2019: Ds./ z/s/179/2019
Sędzia S.S.R w Limanowej Aneta Bieda- Czeczótka II wydział karny.
28.01.2020r. Zaskarżone postanowienie utrzymała w mocy /II Kp 350/19
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Limanowej Mirosław Kazana umorzył
śledztwo z paragraf. 155.k.k Sygn, akt Ds. 1486/15
Komenda Policji w Limanowej prowadziła śledztwo w sprawie z art. 155.k.k
LAD 1787/15/MM nadzorowała Małgorzata Mielnicka.
Ministerstwo sprawiedliwości zarejestrowano sprawę pisma wykazujące rażące
błędy wraz z załącznikami – BKA II-052-159/17/2
Odpowiedzi udzielił prokurator delegowany do Prokuratury Krajowej Szymon
Liszewski, Sygn, akt PK II KO 2 17.2016
Prokuratura Regionalna w Krakowie akta zarejestrowano pod sygn.akt RP I
DSN 187.2017- odpowiedzi udzielił: Marek Sosnowski, Prokurator Tomasz
Sztompka, z-ca Prokuratora Regionalnego Krzysztof Pijaj.
Komenda Wojewódzka w Krakowie z ramienia wydziału dochodzeniowośledczego,
sprawę nadzorował Marcin Bilski/ ADI.5603.1.2016.MB
• Nazwiska sędziów (i innych funkcjonariuszy np. prokuratorów), którzy
uczestniczyli w wydaniu krzywdzących wyroków
Na miejsce ujawnienia zwłok przyjechali policjanci z komisariatu z Mszany
Dolnej Marcin Chabieda oraz śledczy Jarosław Jarosz śledczy, którzy nim
doszło do oględzin ciała z góry stwierdzili „Że syn zrobił sobie to sam„. Tą
narzuconą fałszywą tezę zaakceptowała kierowniki działu kryminalno
dochodzeniowego Marzena -Łozowska Jarosz
Prowadzenie śledztwa przejęła Komenda Policji w Limanowej, śledztwo
prowadziła Pani Małgorzata Mielnicka, kierownikiem działu dochodzeniowo
śledczego był pan Jacek Lis, obecnie kierownikiem jest aspirant sztabowy
Tomasz Sarapata.
Pod pismami ze śledztwa widniały jeszcze podpisy aspiranta sztabowego Piotra
Kotlarza, technika kryminalistyki Janusza Filipka, widnieje też nazwisko Edyty
Daniel oraz aspiranta sztabowego Andrzeja Młynarczyka.
Zwrotu zniszczonego samochodu, za który musieliśmy zapłacić 20 tys. zł –
decyzję podejmowała Dorota Tokarz. Śledztwo nadzorowane było przez
Komendę Wojewódzką w Krakowie, Marcin Bilski nadzorował tę sprawę z
ramienia wydziału dochodzeniowo-śledczego.
Odpowiedzi na skargę gdzie zarzucałam, że byłam przesłuchiwana przy
odtwarzaczu muzyki udzieliła Zastępca Naczelnika Wydziału Kontroli KWK w
Krakowie podinspektor Dorota Winkelmann.
Nadzór nad śledztwem przejęła Prokuratura w Limanowej na miejscu
ujawnienia zwłok Była Anna Brodzik, śledztwo z paragraf. 155 wszczęła
prokurator Małgorzata Odziomek nadzór nad prowadzeniem przejął prokurator
Mirosław Kazana.
Z uwagi na uchybienia i nieprawidłowości oraz nierespektowanie uprawnień
pokrzywdzonego sprawa została przeniesiona do Prokuratury Okręgowej w
Nowym Sączu śledztwo prowadziła prokurator Katarzyna Zajączkowska.
Prokurator Okręgowy Stanisław Gancarz z posiedzenia Sądu podtrzymał
postanowienie Sądu.
Prokurator prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu Michał Trybus, udzielał
odpowiedzi na wszystkie pisma dotyczące nieprawidłowości w prowadzonym
śledztwie. Prokurator Michał Trybus w jednym z pism podważał nawet godzinę
wyjścia z domu naszego syna-godzina wyjścia syna z domu ma kluczowe
znaczenie dla ochrony podejrzanych mężczyzn.
Ze sprawą byli zapoznani:
Z-ca Prokuratora Regionalnego Krzysztof Pijaj, Prokurator Tomasz Pronobis,
Naczelnik I Wydziału do Spraw Przestępczości Gospodarczej Marek
Sosnowski, Prokurator Tomasz Sztompka.
W sprawie zwrotu zatrzymanych komputerów i zwrotu telefonów Iwony są
dwa sprzeczne postanowienia Sądu w sprawie zatrzymanych 2 telefonów
Iwonie oraz laptopa sąd w Limanowej uznał nasze zażalenie za zasadne.
Sędzia w Nowym Sączu nie uwzględniła zażalenia oddała zatrzymany sprzęt a
w uzasadnieniu pani Katarzyna Zajączkowska powołała się na szereg
czynności procesowych nie podając przy tym żadnej.
Prokuratura Krajowa dla naszej sprawy była tylko punktem pocztowym, nie
zajęto stanowiska akta wracały przez prokuraturę regionalną do punktu
wyjścia.
Akta sprawy były w biurze Sekretarza Stanu Michała Wójcika, adresatem był
również Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
Nikt nie zajął stanowiska, mając bardzo czytelne akta sprawy w tym prokurator
delegowany do Prokuratury Krajowej Szymon Liszewski, prokurator Dariusz
Romańczuk.
• Informacja czy poszkodowany składał skargę w Trybunale Praw Człowieka
w Strasburgu (nr skargi)
Skarga została odrzucona, gdyż upłynął termin 6 miesięcy – liczyliśmy od dnia
7 stycznia 2019 r. od momentu doręczenia ostatecznego postanowienia.
Za ostateczny termin przyjęto ogłoszenie Postanowienia z dnia 24 października
2018 r. Ponieważ byliśmy na ogłoszeniu Postanowienia, to od tego momentu
liczono okres 6 miesięcy.
• Opis sprawy
Stop dla „krycia” przestępstw przez policję, prokuraturę i sądy
Ciało ofiary – Piotra Kubika, odnaleziono rano w dniu 27 grudnia 2015r. w
pozycji siedzącej na fotelu kierowcy. Na s zyi zaciśnięte były opaski kablowe
samozatrzaskowe, a głowa skierowana była swobodnie do przodu. Jako
przyczynę śmierci wskazano uduszenie poprzez zadzierzgnięcie (łac.
strangulatio).
W pierwszej kolejności zwrócić uwagę należy na fakt, iż w sprawie nie
ustalano daty i przybliżonej godziny zgonu Piotra Kubika, co wydawałoby się
kluczowe z punktu widzenia prowadzonego śledztwa. Mając na uwadze fakt, iż
zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych, nie można było wykluczyć działania
przestępnego, w wyniku którego nastąpiła śmierć. Aby powiązać jakiekolwiek
osoby ze zgonem koniecznym jest ustalenie czy miały one ze sobą bezpośredni
lub pośredni (środki komunikacji) kontakt w czasie, w którym śmierć miała
nastąpić. Brak wskazania czasu zgonu i zaniechania organu prowadzącego
postępowanie przygotowawcze w tej sprawie utrudniają powiązania osób
trzecich ze śmiercią pokrzywdzonego, ale nie uniemożliwiają. Ponadto w toku
postępowania bezpodstawnie zakwestionowano fakt opuszczenia przez ofiarę
domu przed godziną 18 pomimo, iż potwierdza to relacja świadka oraz
rodziców.
Skarżąca działa w niniejszym postępowaniu jako matka zmarłego w dniu
26 lub 27 grudnia 2015r. Piotra Kubika reprezentując jego prawa jako
pokrzywdzonego. Postępowanie przygotowawcze toczyło się w sprawie:
Dane logowania telefonu Piotra Kubika nie przeczą tej okoliczności, gdyż nie
można wykluczyć, iż wyszedł on z domu przed godziną 18, odjechał
nieznacznie samochodem, lecz nadal pozostawał w zasięgu tego samego
nadajnika.
Przypuszczalnie wyjaśnienie tych okoliczności zaniechano zakładając z góry
samobójczą śmierć Piotra Kubika. Tego rodzaju okoliczności winny skutkować
koniecznością przeprowadzenia dowodów na okoliczność ustalenia
przybliżonego czasu zgonu pokrzywdzonego, czego w postępowaniu
zaniechano.
Następnie należy zwrócić uwagę na protokół z sekcji zwłok ofiary, gdzie
długość zwłok określono na 172 cm, przy czym poszkodowany miał 184 cm
wzrostu. Wyjaśnienia prokuratury dotyczące różnicy we wzroście ofiary z
uwagi na ułożenie ciała nie są zasadne, gdyż błąd pomiaru wynosi aż 12 cm.
Biegli wyjaśniali tę kwestię wskazując, iż ze względu na ułożenie ciała może
nastąpić różnica w pomiarze ale nie potrafili wyjaśnić dlaczego jest ona aż tak
duża. Dane z Rejestru Dowodów Osobistych, którymi się posłużono, były
historyczne
i nie odzwierciedlały wzrostu ofiary w chwili zdarzenia. Ponadto z protokołu
oraz opinii KiZMS w Krakowie wynika, iż na ciele ofiary nie znaleziono
żadnych obrażeń, a niżeli te wynikające z samego zadzierzgnięcia (bruzda na
szyi). Rodzina odbierająca ciało Piotra Kubika po sekcji wykonała szereg zdjęć
na których uwidoczniono obrażenia barków i piersi w postaci siniaków (jakie
mogłyby powstać od siłowego trzymania ofiary zza pleców) oraz twarzy w
postaci spuchnięcia, zasinienia i brunatnej treści wewnątrz ust (jakie mogły
powstać przy pobiciu). Nadto twarz ofiary była zakrwawiona, a ślady
zaschniętej krwi wskazywały na spływanie jej
z twarzy w kierunku tyłu i czubka głowy, a nie w kierunku tułowia, jak
wskazywałoby na to ułożenie ciała.
Wskazywałoby to na uprzednio inne ułożenie zwłok – w pozycji leżącej,
a dopiero wtórne umieszczenie ich w samochodzie w pozycji. W przypadku
zadzierzgnięcia możliwym jest wydobywanie się krwi
z naturalnych otworów ciała na skutek duszenia.
Tym niemniej ilość krwi z jaką mamy do czynienia, kierunek jej
spływania, mogą wskazywać na inną przyczynę, niż samobójstwo. Zaniechano
analizy czy krew wypłynęła w wyniku wzrostu ciśnienia w
naczyniach krwionośnych, bądź na skutek doznanych obrażeń (np. na skutek
pobicia). Rozbieżności w zakresie zarówno wzrostu ofiary, jak i braku obrażeń,
na które rodzina zwróciła uwagę, mogą nasuwać wątpliwości czy ciało
poddane oględzinom i badaniom to było ciało należące do Piotra Kubika.
W zakresie ustaleń biegłego, dotyczących rzekomych wiadomości Piotra
Kubika kierowanych do Iwony , dotyczących jego planów samobójczych,
wskazać należy, iż biegły nie wykluczył jednoznacznie faktu,
iż mogły one powstać również po śmierci i zostać spreparowane poprzez
zmianę daty i godziny urządzenia.
Zarówno organ procesowy jak i Sąd zbagatelizowali okoliczności
podnoszone przez rodziców pokrzywdzonego, jakoby ich syn po uprzednim
zabraniu do swojego samochodu trzech mężczyzn udał się do miejscowości
gdzie mieszkała Iwona i tam miało dojść do awantury. Wersję tę
potwierdzają zeznania Renaty G (która twierdziła, iż widziała trzech mężczyzn
wsiadających do samochodu pokrzywdzonego) weryfikowano przez
eksperyment procesowy, który nie odpowiadał wymogom przystawalności,
gdyż odbył się w innym czasie oraz w związku z upływem czasu, co
spowodowało, że roślinność wokół domu urosła. Renata oraz Michał G mieli
wskazać, iż późnym wieczorem w dniu 26 grudnia 2015r. spotkali Piotra G,
który mówił, iż zabito Piotra Kubika („zabito brata Staszka Bajoka”) – Bajok to
określenie lokalne rodziny Kubików).
Kolejną kwestią budzącą wątpliwości w zakresie podjętej decyzji
procesowej jest fakt, iż poddany oględzinom i badaniom kryminalnym
samochód ofiary nie posiadał żadnych śladów. Okoliczność ta jest nietypowa
ze względu na to, iż nie ujawniono nawet śladów kierującego pojazdem. Na
kierownicy, lewarku i drążku zmiany biegów nie ujawniono nawet odcisków
palców kierowcy. Wskazywałoby to na fakt, iż pojazd został gruntowanie
wyczyszczony w sposób profesjonalny. Nie znajduje logicznego uzasadnienia
okoliczność wskazana przez prokuraturę, w której w samochodzie nie ma co
najmniej śladów kierowcy, szczególnie w sytuacji gdy zdaniem organu
śledczego w samochodzie popełniono samobójstwo oraz wypłynął materiał
biologiczny z naturalnych otworów.
Prokuratura nie przeprowadziła dowodu z badań porównawczych DNA
opasek znalezionych na płocie posesji państwa W, pomimo, iż opaski te były
identyczne z tymi które zostały zaciśnięte na szyi ofiary. Nie przeprowadzono
również badań DNA opasek znalezionych przy samochodzie pokrzywdzonego,
pomimo, iż znajdował się na nich materiał genetyczny kobiety i linie papilarne,
a mając na uwadze fakt, że sprzedaje się je w foliowym opakowaniu mało
prawdopodobnym jest, aby były to ślady sprawcy. Nie zabezpieczono
suwaka od kurtki znalezionego przy samochodzie ofiary, pomimo tego, iż mógł
on należeć do osoby, która mogła być sprawcą lub świadkiem zdarzenia, co
pomogłoby uzupełnić ustalenia postępowania. Nie ustalono logowań do
przekaźników BTS osób wskazanych we wnioskach dowodowych rodziny,
których zeznania wzajemnie się wykluczają, a które mogłyby mieć związek ze
śmiercią Piotra Kubika. Nie ustalono IP urządzenia z którego kierowano
wiadomości do Iwony dotyczące myśli samobójczych. W zakresie analizy
wiadomości między ofiara a Iwoną oparto się jedynie na zrzutach ekranu
udostępnionych przez Panią Iwonę. , a nie na całości konwersacji, mimo, iż
postulował o to biegły. Nie zabezpieczono usuniętych wiadomości SMS z
telefonu Iwony.
Sąd Okręgowy pomimo podniesionych powyżej zarzutów, nie
uwzględnił zażalenia i nie podzielił oczywistych wątpliwości, wskazując, iż
zażalenie stanowi emocjonalną polemikę rodziców ofiary.
Wskazać należy, iż w toku postępowania rodzice zmarłego wnosili
szereg wniosków dowodowych i wskazywali na nieprawidłowości w toku
prowadzonego postępowania. Wnosili o objęcie postępowania nadzorem przez
Ministra Sprawiedliwości oraz Prokuratury wyższego szczebla.
Prokuratura Regionalna w Krakowie wskazała wprost w piśmie z dnia 16
październik a 2017r. iż w toku postępowania doszło do uchybień, zwrócono na
nie uwagę prokuratorowi nadzorującemu.
Takie jedynie pozorne działanie organów narusza szeroko rozumiane prawo
obywateli do sądu.
Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2018r. Prokurator Prokuratury
Okręgowej w Nowym Sączu umorzył śledztwo w sprawie doprowadzenia w
okresie od dnia 1 listopada 2015r. do dnia 26 grudnia 2015r. w miejscowości
Lubomierz i Łostówka, namową lub przez udzielenie pomocy Piotra Kubika do
targnięcia się na własne życie (tj. o czyn z art 151 k.k.) oraz w sprawie o
pozbawienie życia Piotra Kubika w okresie od dnia 26 grudnia 2015r. do dnia
27 grudnia 2015r. w miejscowości Łostówka poprzez zadzierzgnięcie (tj. o
czyn z art. 148 § 1).
Przedmiotowe postanowienie zaskarżyli rodzice pokrzywdzonego Maria
i Czesław Kubikowie. Zarzuty koncentrowały się w szczególności na wadach
postępowania dowodowego przeprowadzonego
w sprawie, jak również nieścisłościach i niekonsekwentnych twierdzeniach
organu prowadzącego postępowanie.
Postanowieniem z dnia 24 października 2018r. Sąd Okręgowy w Nowym
Sączu nie uwzględnił zażalenia i utrzymał zaskarżone postanowienie w mocy,
wskazując, iż inicjatywa dowodowa skarżących na tym etapie jest zbędna gdyż
organ prowadzący postępowanie przygotowawcze prawidłowo prowadził
postępowanie.
Skarżąca uznaje, iż w jej ocenie naruszono art. 13 Europejskiej
Konwencji Praw Człowieka poprzez jedynie iluzoryczne rozpoznanie środka
zaskarżenia, bez rozwiania wątpliwości na jakie uwagę zwróciła skarżąca, a
które winny zostać wyjaśnione przed definitywnym zamknięciem
postępowania.
Skarżąca aktywnie działała w postępowaniu oraz zgłaszała szereg
wniosków dowodowych, które nie zostały zrealizowane w całości. Jako, że
Sąd Okręgowy przyjął ustalenia Prokuratury za własne i w całości je podzielił.
Wykorzystano fragmenty ze skargi do ETPC w Strassburgu opracowaną
przez Kancelarię Adwokacką S.C. Janusz Kaczmarek & Maciej Kaczmarek
Na podstawie analizy pism procesowych, budzi się podejrzenie,
że prokuratorzy i sędziowie nie mają podstawowej wiedzy w materii, w której
osądzają, albo świadomie bronią morderców naszego syna.
Fakty, które kompromitują śledczych i biegłych
Po godzinie 18.00 urwał się kontakt telefoniczny z naszym synem co
wskazywałoby, że syn już nie żył. Nasza pani adwokat potwierdziła nam w
rozmowie tę wersję, że ma wiedzę od pani Mielnickiej prowadzącej śledztwo,
że syn 5 minut po godzinie 18 mógł już nie żyć.
Mając na uwadze godzinę, o której Piotr Kubik wyszedł z domu oraz fakt, iż
nie posiadał internetu w telefonie komórkowym, nie jest możliwe, aby
wiadomości przedstawione przez Iwonę pochodziły od zmarłego (świadek
sugerowała samobójcze tendencje syna).
A to z kolei podważa poprawność opinii biegłych psychologów, którzy
wskazali oni jakoby Piotr Kubik zdolny był do popełnienia samobójstwa.
Nie można znaleźć innego wytłumaczenia dla powyższego jak to, iż w śmierci i
zacieraniu jej śladów brały udział osoby trzecie, to pozostaje
w sprzeczności z ustaleniami przyjętymi przez prokuraturę.
Po odebraniu ciała z zakładu medycyny sądowej na ciele syna widzieliśmy
obrażenia, co uwidocznione jest również na zdjęciach. Ewidentnie widać
zasinienia na lewym ramieniu i klatce piersiowej Piotra Kubika, można zatem
przypuszczać ze syn mógł być trzymany przez osoby trzecie za klatkę
piersiową co przeczy temu, aby popełnił samobójstwo.
Nie przeprowadzono badań DNA suwaka, telefonu komórkowego oraz
kluczyków od samochodu syna, nie ściągnięto psów trapiących, policja nie
przeprowadzała tych badan, pomimo że miała wiedzę, że jedzie do morderstwa.
Nasz nieżyjący syn wykonuje czynności, dokonuje wpisów na portalu
społecznościowym Fb od dnia 27. 12. 2015 godzin nocnych do dnia 4 stycznia
2016 godzin nocnych. Śledczy oraz biegli na podstawie tych wpisów stworzyli
portret psychologiczny syna.
Za: http://wiescizpolski.pl/