A teraz usiądź solidnie w fotelu, złap się mocno za oparcie, pomyśl i spróbuj udzielić odpowiedzi na dwa poniższe pytania.
CZY PRZYSZŁO CI DO GŁOWY, ŻE WYNAGRODZENIE ZA MARZEC MOŻE BYĆ TWOJĄ OSTATNIĄ PENSJĄ, JAKĄ OTRZYMASZ PRZEZ NAJBLIŻSZE KILKA MIESIĘCY ALBO I DŁUŻEJ????
CZY TWOJA WYOBRAŹNIA OGARNIA TO, ŻE PO ZAKOŃCZENIU EPIDEMII FIRMY, W KTÓREJ PRACUJESZ, MOŻE JUŻ NIE BYĆ????
Klawe życie pracownika…
Drogi czytelniku, mam prawie 90% pewności, że jesteś pracownikiem najemnym. Twoja aktywność ekonomiczna polega na stawieniu się u swojego pracodawcy i wykonaniu powierzonego Tobie zadania. W zamian, zazwyczaj raz w miesiącu, otrzymasz następnie swoje wynagrodzenie. Zarobione pieniądze wydasz potem na szereg bardziej lub mniej potrzebnych rzeczy. Od żywności przez zabawki dla dzieci, na kupnie czy remoncie mieszkania kończąc. Poziom swojego zadowolenia życiem określasz między innymi przez pryzmat tego, jak dużo zarabiasz, i jakie rzeczy w zamian za owoce swojej pracy możesz kupić. Praktycznie cały system społeczno – gospodarczy naszego (i nie tylko naszego) Państwa został zbudowany wokół powyższego modelu. Twoja praca podlega ochronie. Twoje wynagrodzenie jest gwarantowane niemalże konstytucyjnie. Na koniec twa wolność wyboru i prawo własności. Też świętości, których żaden polityk nie śmiałby się dotknąć.
Ja jestem dla odmiany przedstawicielem tych 10% pozostałych Polaków. Jestem biznesmenem i pracodawcą w jednej osobie. Święte prawa ochronne opisane powyżej mnie nie dotyczą.
Publikujemy najnowszy wpis Bogdana Szewczyka, komentarz zbędny. Szczawnica zasługuje na więcej.. Pod konie
Posted On 24 lis 2023
Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Aby uzyskać więcej informacji, zachęcamy do zapoznania się z naszą Polityką Cookies. RozumiemDowiedz się więcej