Napotkaliśmy na długą listę uchybień w śledztwie i niechęć w wyjaśnieniu sprawy przez liderów partii rządzącej – Maria i Czesław Kubik.
Publikujemy list rodziców do Marszałka Senatu:
Szanowny Panie Marszałku,
Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, aby wyjaśnić przyczynę śmierci syna. Przemierzyliśmy całą Polskę od biur poselskich na Sądecczyźnie, po Sejm, czy też Helsińską Fundację Praw Człowieka. Braliśmy także udział w telewizyjnym programie Pani Elżbiety Jaworowicz, błagając o sprawiedliwość. Pisaliśmy pisma z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu sprawy do Ministerstwa Sprawiedliwości i znanych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Niestety wciąż pozostajemy bezradni w dążeniu do prawdy. Czyżby obecnie rządzący dokładali wszelkich starań, aby prawda i sprawiedliwość nie zatriumfowała?
Pani Senator Lidia Staroń w programie Sprawa dla Reportera obiecała, że wraz z Ministrem Sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro pomoże w wyjaśnieniu tej tragedii, kierując sprawę do Ministerstwa Sprawiedliwości z wnioskiem o ponowne jej rozpatrzenie.
Wiceminister Marcin Warchoł obiecał pomóc, ale nic w tej sprawie nie uczynił. Miał powołać specjalną grupę osób do wyjaśnienia uchybień. Poinformowała również, że wielokrotnie interweniowali w Ministerstwie Sprawiedliwości. Niestety bez odpowiedzi. Odwiedziliśmy również biuro poselskie Arkadiusza Mularczyka i prosili o zainteresowanie się sprawą. Jednak i ta próba poniosła klęskę. Nikt z ze sztampowych twarzy partii nie chce lub nie może zaangażować się w wyjaśnienie okoliczności śmierci 24-letniego syna.
Po wielu interwencjach w Ministerstwie Sprawiedliwości przybyliśmy na konwencje partii Prawa i Sprawiedliwości. Pełni nadziei chcieliśmy przekazać panu Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu akta sprawy do jego osobistego zapoznania się z wszelkimi okolicznościami śmierci syna i uchybieniami wymiaru sprawiedliwości, jakie niewątpliwie miały miejsce w tej sprawie.
Wierzyliśmy, że Prezes Jarosław Kaczyński stojący na straży prawa i sprawiedliwości w Polsce wyjaśni sprawę śmierci syna. Niestety w udzielonej pisemnie odpowiedzi, Prezes Jarosław Kaczyński poinformował nas jedynie o fakcie, że skierował sprawę do ponownego wyjaśnienia w Ministerstwie Sprawiedliwości, w którym wielokrotnie i bezskutecznie interweniowaliśmy.
Jako rodzice zmarłego syna mimo napotykanych przeciwności, wciąż oczekujemy nastania sprawiedliwości.
Celnie to podsumował Pan Piotr Ikonowicz: – Wygląda na to, że władze, które miały zbadać to zdarzenie — tuszowały zbrodnię …
Panie Marszałku uczyniliśmy wszystko, aby wyjaśnić okoliczności tragicznej śmierci dziecka. Niestety napotkaliśmy na długą listę uchybień w śledztwie i niechęć w wyjaśnieniu sprawy przez liderów partii rządzącej. Pozostaje nadzieja, że Pan Marszałek podejmie działania wyjaśniające tę niekompetencję organów państwa Polskiego.
Dołączamy załączniki obrazujące to bezprawie.
Pozostajemy z należnym szacunkiem