
– Przewoźnicy nic sobie nie robią z ograniczeń, jakie obowiązują w naszym mieście – mówi wprost Tomasz Hurkała, sekretarz Szczawnicy. Kierowcy, mimo znaków dotyczących ograniczeń wagowych, przejeżdżają przez mosty o nośności 15 czy 30 ton. W efekcie uszkadzają także drogi dojazdowe. Robią to nagminnie, wywożąc choćby drewno.
W ostatnich tygodniach w tej sprawie w mieście interweniowała Inspekcja Transportu Drogowego. Mimo tych kontroli, kierowcy nadal przeciążają samochody ciężarowe. – Nadleśnictwo sprzedaje drewno na placu – wyjaśnia Hurkała. – W innych gminach jest ono zobowiązane do dokładania się do remontu dróg, u nas, niestety, tak nie jest – dodaje sekretarz.
Władze Szczawnicy, która w ostatnim czasie wydała spore środki na modernizacje dróg oraz mostów, mają zamiar wspólnie z nowotarskim starostą zająć się tym problemem.
Piątek, 23 Listopada 2012
Jako Redakcja powstrzymamy się od komentarza przy tej publikacji, zwracamy tylko uwagę na stanowisko władz Szczawnicy w tej sprawie z przed pięciu lat.