
W imieniu przewoźników chcę serdecznie podziękować całej Redakcji portalu Wieści prosto z Gór za zainteresowanie, jakie okazaliście Państwo naszym problemem
Bogumił Pietrucha dziękuje naszej Redakcji, wiceministrowi Wiesławowi Janczykowi i staroście limanowskiemu Janowi Puchale. Pamięta o wszystkich, którzy udzielili wsparcia przewoźnikom w batalii o respektowanie ich praw w zderzeniu z urzędnikami miasta Limanowa.
W imieniu przewoźników z Limanowej chcę serdecznie podziękować całej Redakcji portalu Wieści prosto z Gór za zainteresowanie, jakie okazaliście Państwo naszym problemem. To wiele dla nas znaczy, że możemy liczyć na wsparcie niezależnych mediów, które nie boją się pisać prawdy i odważnie włączają się w walkę z bezprawiem.
Publikacja Listu Otwartego do premier Beaty Szydło sprawiła, że naszą trudną sytuacją na Limanowszczyźnie zainteresowało się więcej osób, był to jednak dopiero pierwszy krok. Obecność przedstawicieli Redakcji – Pana Pawła Znyka i Redaktora Naczelnego portalu Pana Jacka Piaseckiego podczas wyjazdu do Warszawy zaowocowała relacjami ze spotkań i rozmów przeprowadzonych z politykami. Dzięki temu, wszyscy Czytelnicy zainteresowani sprawą limanowskich przewoźników mogą na bieżąco śledzić jej postępy. Dziękujemy za trud i zaangażowanie, z jakim pomagacie nam Państwo rozwiązać nasz konflikt z włodarzami miasta.
Ogromnie wdzięczni jesteśmy również Panu posłowi Wiesławowi Janczykowi, który nie po raz pierwszy mocno angażuje się w problemy limanowskiego regionu. Pan poseł był dla nas ogromnym oparciem w trakcie wizyty w Warszawie, a szczególnie podczas spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Jego rzeczowe i kompetentne podejście do sprawy ułatwiło nam przedstawienie politykom istoty problemu.
Podziękowania należą się także Panu Staroście limanowskiemu Janowi Puchale, który cały czas trwał przy swoim stanowisku, wystąpił o przejęcie przez starostwo zarządu nad przystankami i doprowadził tą sprawę do końca. Dzięki temu, że przystanki znajdują się w rękach starostwa, burmistrz został pozbawiony silnego instrumentu nacisku, który od lat stosował wobec lokalnych przewoźników.
Dziękujemy również wszystkim tym, którzy towarzyszą nam i wspierają nas w tej ciężkiej sytuacji na co dzień.
Bogumił Pietrucha