
Protest pokrzywdzonych podczas drugiego dnia obrad Forum Ekonomicznego w Krynicy- Zdrój przeciwko patologiom w sądach i nadużyciom władzy lokalnej przebiegł bez większych zakłóceń oraz wywołał duże zainteresowanie zarówno uczestników forum jak i licznych przechodniów oraz kuracjuszy wypoczywających w uzdrowiskowej miejscowości, która co roku na trzy dni staje się „Polskim Davos”.
W sumie siedem osób, krótko po godz. 9:00 z przygotowanymi transparentami stanęło przed wejściem głównym wiodącym na teren centrum konferencyjnego, gdzie odbywały się konferencje XXVII FE. Chcieli oni pokazać, że problemy z którymi się zmagają często od lat nie powinny być spychane na boczny tor tylko dlatego, że mają zasięg lokalny. Na pikiecie zgodnie z zapowiedzią stawili się m.in.. Józef Ciesielka ( jako przewodniczący), Bogumił Pietrucha i radny Piotr Doll, który entuzjastycznie odpowiedział na zaproszenie i swoją obecnością wspierał dążenia zgromadzonych.
Patologie z którymi próbujemy walczyć dotyczą miejscowości i gmin w Całej Polsce, podobne dramaty rozgrywają się w całym kraju, należy to jak najszybciej zmienić– zgodnie stwierdzają uczestnicy
Wielu przechodniów z zainteresowaniem czytało teksty na wielkich banerach ustawionych przy moście na Krynickim Deptaku. Często zatrzymywali się , aby porozmawiać z pikietującymi. W wielu wypadkach wyrażali solidarność z manifestującymi i poparcie dla idei zgromadzenia.
Niestety, Premier Beacie Szydło, która wczoraj na Forum Ekonomicznym odbierała nagrodę „człowieka roku” nie udało się wyjść do uczestników protestu, którzy liczyli na spotkanie. Pomimo to rozłożone przez nich banery skłoniły do rozmowy kilku gości Forum Ekonomicznego wśród których byli znani politycy m.in. poseł i adwokat Arkadiusz Mularczyk oraz Janusz Wojciechowski były prezes NIK, a z zawodu także prawnik i sędzia.
Manifestanci opuścili Krynicę dopiero późnym popołudniem, i jak deklarują, cieszą się, że właśnie podczas Forum Ekonomicznego mogli wyrazić swój sprzeciw wobec arogancji władzy i traktowania przedmiotowo obywateli w lokalnych sadach. Żywe zainteresowanie, które udało im się wzbudzić było wyraźnym sygnałem, że ich wytrwałość w dążeniu do celu, jakim jest przywrócenie sprawiedliwości w polskich sądach i respektowanie praw wszystkich obywateli ma sens i może przynieść pozytywne zmiany w całym kraju.
Drugi Dzień Forum ekonomicznego w Krynicy już teraz można uznać za bardzo owocny. Manifestanci osiągnęli swój cel – pokazali, że władze nie mogą ignorować głosu sprzeciwu płynącego od obywateli w przypadku gdy naruszane, bądź łamane są ich podstawowe prawa.
Już niebawem dalsza część relacji z wczorajszych wydarzeń, w której zaprezentujemy zdjęcia oraz nagrania z ciekawymi wypowiedziami uczestników pikiety i nie tylko.