Skandal wyszedł na jaw dopiero po 40 latach. Jedna z ofiar mężczyzny, starsza córka, która ma dziś 58 lat, zdecydowała się pójść na policję i zgłosić przestępstwa, jakich miał się dopuścić były duchowny. Według jej zeznań, ksiądz m.in. uprawiał z nią seks w swoim szkolnym biurze, kiedy była jeszcze uczennicą. Młodsza siostra także oskarżyła duchownego o molestowanie. Według jej relacji miał ją obmacywać w samochodzie, kiedy proponował jej podwózkę na zajęcia na basenie..
74-letni dziś Alan Devine był kapelanem w Stockport. Szybko zakochał się w swojej 15-letniej uczennicy, z którą związek przyniósł po 4 latach dziecko.Niemowlę oddano do adopcji, ponieważ nastolatka nie chciała zdradzić nazwiska ojca. Devine porzucił wtedy stan duchowny, ale niewiele to zmieniło. Zaczął spotykać się z rozwiedzioną matką dziewczynek.
Były duchowny w końcu stanął przed sądem. Został skazany za sześć ataków na dwie nieletnie ofiary w latach 1972-1976. W czasie dwutygodniowego procesu przyznał się, że w tym czasie trzykrotnie odbył stosunek ze starszą z córek. Dziewczyna zmaga się dziś z zaburzeniami pamięci i ma zdiagnozowaną depresję.
Ojciec Devine nie był taki jak inni kapłani – zeznawała starsza z ofiar. – Tamci zawsze byli starsi i surowi, a Alan był zupełnie inny. Był od nich młodszy i normalnie się ubierał.
Matka córek przez cały czas nie miała pojęcia, co jest między księdzem a dziewczynkami. W sądzie zeznała, że widziała w duchownym i starszej córce po prostu przyjaciół. Gdy dowiedziała się, że jej dziecko jest w ciąży, była w szoku. Przypomniała sobie jedynie, że zabroniła dziewczynie zatrzymać dziecko, a gdy pytała, kto jest ojcem, córka wymijająco odpowiadała, że to „jednorazowa przygoda z Nickiem”.
Devine został aresztowany i zostanie skazany w przyszłym miesiącu.Musiał się wpisać do Rejestru Przestępców Seksualnych. Na sześć zarzutów, o które go oskarżono, został oczyszczony z dwóch zarzutów gwałtu i zarzutów napaści po tym, jak sędziowie debatowali przez ponad osiem godzin.