Niesłusznie wyegzekwowane kwoty wraz z odsetkami trafiły na konto Bogumiła Pietruchy. Przedsiębiorca odzyskał prawie 100 tys. zł po latach walki z lokalnym samorządowym bezprawiem,
ale nie było łatwo. Sąd Rejonowy w Limanowej nakazał zwrot kwoty wraz z odsetkami, jednak długie ręce samorządowców blokowały przelew. Po interwencji mecenasa Dawida Jurczaka,
pieniądze trafiły na konto komornika sądowego, a ten z kolei przekazał całą kwotę właścicielowi MAXBUS-a.
Z nieoficjalnego źródła wiadomo, że były naciski na pracowników różnych instytucji. Tuż przed wyborami samorządowymi taka kompromitacja burmistrza Władysława Biedy, tylko żal że ktoś zadbał że silnego kontrkandydata brak.
„Dziękuję mecenasowi Dawidowi Jurczakowi, dzięki któremu wygrałem. Dziękuję również portalowi „Wieści Prosto z Gór”, który nie bał się pisać o samorządowym bezprawiu. Po latach walki odzyskałem wiarę w wymiar sprawiedliwości. Cieszę się, że burmistrz skompromitował się tuż przed wyborami – komentuje sprawę Bogumił Pietrucha.
Dziwny jest ten świat, śpiewał Czesław Niemen i nie mylił się.
Kiedy Bogumił Pietrucha walczy z bezprawiem w Limanowej, poseł Wiesław Janczyk w tym samym czasie od tych samych ludzi odbiera medal „Za zasługi dla Miasta Limanowa”.
Może dlatego silnego kontrkandydata w wyborach samorządowych dla Władysława Biedy brak?
https://wiescigor.pl/posel-wieslaw-janczyk-uhonorowany-za-zaslugi-dla-miasta-limanowa/