W ubiegłą środę uzbrojeni po zęby funkcjonariusze ABW wkroczyli do siedziby PZD w Nowym Targu i po kilkugodzinnym przesłuchaniu zatrzymali wicedyrektora urzędu, a w ciągu tygodnia zabezpieczyli wiele dokumentów. Centrala ABW jak również Prokuratura Regionalna w Krakowie – ze względu na dobro śledztwa- nie udzielają informacji na temat zdarzenia, dlatego przyczyny całej akcji ABW pozostają w sferze domysłów.
Nieoficjalnie mówi się, że agenci ABW zabezpieczyli dokumentację obejmującą inwestycje prowadzone na zlecenie PZD w ciągu siedmiu ostatnich lat, a znajdujące się w rejonie Pienin, Spisza i Ochotnicy. Niektórzy dodają do tego fakt, iż zatrzymany wicedyrektor prowadził- zarejestrowaną na żonę- prywatną firmę nadzorczo-ekspercką, (zajmowała się głównie nadzorowaniem inwestycji, przygotowywaniem ekspertyz) w której ewentualnie mogłoby dojść do nieprawidłowości.
ABW nie udziela informacji czy i kiedy dojdzie do kolejnych zatrzymań.
Zdarzenie, które miało miejsce w PZD w Nowym Targu nadszarpnęło skrzętnie kreowany wizerunek urzędu, jednak jego dyrektor Robert Waniczek jeszcze ma nadzieję, że wyjaśnienie sprawy będzie korzystne dla PZD i przywróci mu dobre imię.